Niedośpian
- Monika Wiśniewska-Zemełka
- 21 lis 2021
- 1 minut(y) czytania

Niedośpian: jeszcze w domu, we własnej doniczce. Za jakiś czas czeka go jednak wyprowadzka: może na balkon, może do ogródka (bez doniczki, wprost do ziemi). Zanim jednak się wyprowadzi - przytnę mu czubki, tak z pięć centymetrów od góry. Ukorzenię je, żeby mieć "materiał" do dalszych działań, a niedośpian tylko na tym zyska - ładnie się rozkrzewi.
Na razie cieszy oko pięknymi kolorami w mieszkaniu. Jest dość kapryśny, ale wart zachodu.
-------------------------
Comentarios