Doniczki na balkonie
- Monika Wiśniewska-Zemełka
- 27 lut 2023
- 1 minut(y) czytania

Doniczkowe na wakacjach: część moich domowych roślin spędza czas od połowy maja do połowy września na balkonie. Swoją idealną miejscówkę mają pod zadaszeniem, z wystawą na zachód. Osłonięte balustradą od południowego, palącego słońca. Pod zadaszeniem, bo nie wszystkie lubią nadmiar deszczu (polskie lato, wiadomo). Do takich roślin należy grubosz - drzewko szczęścia. Podlewam go, owszem, obficie, ale potem ma długą przerwę od podlewania, pozwalam ziemi trochę przeschnąć. Sansevieria też woli suchą ziemię. Zdecydowanie lepiej z mokrą ziemią radzi sobie zielistka. Na zdjęciu są dwie: klasyka gatunku biurowych roślin PRL i klatek schodowych - aureomarginata, ta z jaśniejszym brzegiem liści i druga - cała zielona. Obie zielistki zaraz po wyniesieniu na balkon podlałam kurzym nawozem . Nie, nie śmierdziało na balkonie, kurzak był mocno rozcieńczony. Obie zielistki dostały kopa pokarmowego, do tego zachodnie słońce - od razu puściły wąsy z młodymi. Zielistki podlewam codziennie.
--------------
コメント